czwartek, 31 grudnia 2015

"Setka - sklepy alkoholowe"

To dobry temat na dziś. A dosłownie za chwilę będę miał arcyciekawą informację dotyczącą tego cyklu, jakim przypomnę jest sfotografowanie 100 wybranych sklepów z alkoholem w Łodzi.
Zdjęcie z przed kilku tygodni. Szkoda mi będzie tylko koloru..

Łódź, "Setka - sklepy alkoholowe", 2015

poniedziałek, 7 grudnia 2015

Bardzo rozsądnie, bardzo

Książka "Bałuty - palimpsest" pojawiła się w "Bardzo rozsądnie". BR to nowa inicjatywa "Pan tu nie stał", przy Piotrkowskiej 142 ( koło OFF Piotrkowska), jest tam m.in sztuka użytkowa, wydawnictwa, grafiki.
Książka w sklepie kosztuje 39 zł. Mnie natomiast zostało jeszcze kilka egzemplarzy z puli 50, które mam do rozdysponowania po kosztach druku (18 zł), wystarczy napisać maciej@rawluk.pl
Dziękuję przy okazji tym, którzy takie egzemplarze zamówili, fajnie, że tak dużo osób się odezwało.





"Bałuty - palimpsest" - zdjęcia, które nie pojawiły się w książce

Łódź, Bałuty, ul. Wrześnieńska, 2015

środa, 25 listopada 2015

"Bałuty - palimpsest" już jest!

Poświęciłem jej dużo czasu, i już jest, książka "Bałuty - palimpsest". 105 fotografii, 168 stron.





– On jest z Bałut – powiedział dowódca patrolu. W jego głosie i w oczach drugiego żołnierza, celującego w nas z kałasza, pojawił się rodzaj szacunku. Wtedy właśnie, poczułem po raz pierwszy bałucką energię. Jednak zła sława dzielnicy, to tylko jeden z elementów i do tego nie najważniejszy, które czynią Bałuty miejscem szczególnie OPOWIADAJĄCYM. To miejsce zbudowane jest z warstw, które nie zasłaniają się całkowicie, ale prześwitują, tworząc wizualny palimpsest.
    "Bałuty - palimpsest" to przedsięwzięcie fotograficzne pokazujące wielowarstwowość Bałut.
Na książkę składają się fotografie wykonane w dzielnicy Bałuty na obszarze mniej więcej pokrywającym się z obszarem getta Litzmannstadt. Projekt dedykowany jest ofiarom Wielkiej Szpery, dlatego więc subtelnym składnikiem wielu zdjęć są sylwetki dzieci i osób starszych. Na książkę składają się także teksty. Oprócz mojego są tam teksty zaproszonych autorów, z których każdy zajmuje się jakąś z warstw składających się na to szczególne miejsce. Aleksandra Sumorok pisze o socrealistycznej historii dzielnicy, Tomasz Stegliński o swoim dzieciństwie i dorastaniu w kwartale ulic o najgorszej sławie, Bogdan Bujała zajmuje się druzgocą świadomością wydarzeń Wielkiej Szpery, a Wojciech Wilczyk porusza problem napisów kibicowskich, którymi oznaczone jest prawie każde miejsce na Bałutach. Jak napisałem wcześniej, uważam, że Bałuty to miejsce szczególne, swoim znaczeniem i historią wykraczające daleko poza lokalność.  


Zależy mi by książka była oglądana i czytana. Nakład 500 egz. Mam przeznaczone 50 egzemplarzy, które można nabyć w dumpingowej cenie, 18 zł (+ 5 zł ewentualna wysyłka). Wystarczy napisać na: maciej@rawluk.pl

  

 10 razy drukarnia zadawała mi pytanie czy okładka na pewno ma być węższa od bloku książki, odpowiadałem 10 razy, że tak.

poniedziałek, 23 listopada 2015

Jedynka

Wczoraj przeglądałem wszystkie fotografie z mojego cyklu "Jedynka". I jest tam kilka zdjęć z motywami znanymi z projektów W.Wilczyka i K.Szymkowiaka. Jak to przy drodze... jest tam życie po życiu i nieruchomi podróżnicy, jeden na razie.

z cyklu "Jedynka", 2014

 z cyklu "Jedynka", 2014

i ujęcie pokazujące trzeci pojazd

  z cyklu "Jedynka", 2014

 z cyklu "Jedynka", 2014

trampek jest z innego miejsca niż ten na pierwszym zdjęciu
 
 z cyklu "Jedynka", 2014

w wersji zimowej i letniej

 z cyklu "Jedynka", 2014

 z cyklu "Jedynka", 2014

sobota, 14 listopada 2015

Nowomiejska 5

z cyklu "12.000", ul. Nowomiejska 5, 2015

Budynki na następnej fotografii mają ten sam adres.

z cyklu "12.000", ul. Nowomiejska 5, 2015

środa, 11 listopada 2015

Ojczyzna

Na dziś. Trzy zdjęcia z cyklu "Ojczyzna"

z cyklu Ojczyzna, okolice Łodzi
 
z cyklu Ojczyzna, Kraków
 
z cyklu Ojczyzna, Częstochowa

czwartek, 24 września 2015

Pomniki Wojny

Biorę udział w konferencji / wystawie pt."Pomniki Wojenne. Formy, Miejsca, Pamięć", która odbędzie się 28 września 2015 roku w Galerii ASP Piotrkowska 68, w Łodzi.

Bobolin, Pomniki Wojny, 2015
Przygotowałem materiał, który nazwałem "Pomniki Wojny'.
Kiedy analizowałem zagadnienie pomników wojennych, aby wybrać własny obszar działania, zdecydowałem się przyjrzeć ocalałym schronom / bunkrom. Wydały mi się interesujące także w kontekście pomników wojennych. Wyprowadzając analogię od pomników przyrody, nazwałbym je pomnikami wojny. Do stania się pomnikami predestynuje je ich trwałość, często monumentalizm, odrębność w otoczeniu, co w połączeniu z pamięcią o tym do czego były przeznaczone czyni, że na takie określenie w pełni zasługują. Pomniki wojenne od pomników wojny różni to, że nie zostały wybudowane intencjonalnie jako formy pamięci. A w pewnym sensie nimi się stały. To ostańce, jak w przyrodzie jednostkowe okazy, które z różnych powodów przetrwały w zupełnie zmienionym już otoczeniu, zyskując dzięki temu nowe znaczenie. Część umocnień odmalowanych w żywe (!) barwy maskujące i opatrzone stosownymi tabliczkami pełni zresztą dziś funkcję quasi pomników. Bywają lokalną atrakcją krajoznawczą, wokół nich budowane są parkingi dla zwiedzających, a troskę nad nimi rozciągają rozmaite grupy miłośników militariów.
Sam się do nich nie zaliczam. Ale wypada wspomnieć, że na terenie Polski, bo tym obszarem się zajmuję,  oprócz rodzimych budowli są bunkry niemieckie, rosyjskie, radzieckie i austriackie
Zestaw fotografii zawiera zróżnicowane obiekty zarówno pod względem wielkości jak i kondycji. Zadeklarowałem się jako osoba nie interesująca się militariami, co więc powoduje, że temat wydaje mi się ciekawy? Najbardziej pociąga mnie pokazanie bunkrów w kontekście ich współczesnego otoczenia, które albo je ignoruje, albo wykorzystuje w zaskakujący sposób. Dlatego nie skupiałem się na np. monumentalności, formie czy specyficznej grozie emanującej z budowli. Nie szukałem jakiegoś formalnego sposobu na sfotografowanie schronów, jak na przykład zrobił to Jonathan Andrew, fotografując je nocą, często zimą i oświetlając sztucznym światłem. Interesowały mnie zastane i naturalne dla tych obiektów i towarzyszących im przestrzeni sytuacje.



 "Sokół", Jastarnia, Pomniki Wojny, 2015

Sfotografowałem kilkadziesiąt bunkrów (schronów).  Na wystawę wybrałem 11 prac. Część wybranych obiektów to uznane atrakcje turystyczne, ale są tu także mało znane, by nie powiedzieć porzucone. Opowiem o kilku wybranych fotografiach.
Zdjęcie bunkrów na plaży w Bobolinie nazwałem nieformalnie "zaślubiny z morzem III", zaślubin tych dokonali nie generał J.Haller czy berlingowcy, ale współczesne trzy nastolatki uwieczniając to zdarzenie napisem "były my tu: Marta i Kasia z Justyną". Kolejną wybraną pracą jest bunkier w mieście Koło. Położony jest na osiedlu Kolejowa i jest podobno pod względem konstrukcji wyjątkowy w skali całego kraju. To poniemiecki schron Unterstand typ 621 - podwójny, dla 12 żołnierzy z dobudowanym Tobrukiem (małym schronem do prowadzenia ognia okrężnego). Współcześnie stoi w samym środku osiedla, o metry od okien i balkonów bloków z płyty, pomiędzy kwiaciarnią Sasanka (można kupić wieńce) a sklepem spożywczym. Podobnie sfotografowałem bunkier z Rudy Śląskiej. To obiekt pod nazwą punkt oporu Godula wchodzący w skład Obszaru Warownego Śląsk. Ciężki schron bojowy nr 19. Jak można się dowiedzieć, wybudowany został w najwyższej na Śląsku  klasie odporności ” E ”. Grubość ścian narażonych na bezpośrednie trafienie wynosiła 2,1m. a bocznych 1,3m. Posiada kopułę obserwacyjno-bojową i półkopułę pancerną. Uzbrojony był m.in. w 3 ckm ( ciężki karabin maszynowy ) wz. 30, kal. 7,92 mm. i dwa rkm ( ręczny karabin maszynowy ) wz. 28 kal. 7,92 mm. Obiekt często "okupowany" przez miejscowych ze względu na bliskie położenie bloków mieszkalnych jest zamknięty. Na zdjęciu pokazałem jego panzerwerk czyli kopułę pancerną na tle jednego z bloków osiedla, gdzie na balkonach mieszkańcy suszą pranie, odpoczywają bądź pracują, np. poprawiając położenie anten satelitarnych. Kolejnym motywem, który wyróżniłem jest bunkier na stacji benzynowej przy drodze krajowej nr 92, miał być wsparciem dla 17 i 25 Dywizji Piechoty, dziś stanowi wsparcie dla szyldów reklamujących CB-radia.
W cyklu "Pomniki wojny" także wyróżniłem kolejny obiekt położony nad morzem. Jest to bunkier Sokół w Jastarni (opis). Ciężki schron bojowy, przeznaczony dla broni maszynowej. Grubość ścian zewnętrznych: 125-330 cm. Grubość pancerzy w ścianach 25 mm. Grubość kopuły pancernej 180-200 mm. Obiekt zapewniał ochronę przed uderzeniem pocisku o kalibrze 220 mm, przy jednokrotnym trafieniu w dane miejsce. Położony jest obecnie na terenie kempingu niezwykle popularnego wśród windsurfingowców i kitesurferów. Mimo, że jest okazałych rozmiarów można go na pierwszy rzut oka nie dostrzec. I to nie ze względu na maskujące barwy, którymi jest pokryty. Raczej przez wielość wizualnych bodźców: plażę, pomost, plac zabaw, krzywe latarnie, sztuczne palmy, reklamy i  unoszące się wszędzie olbrzymie latawce do holowania kitesurferów. Bunkier w słoneczną pogodę otoczony jest miłośnikami wodnych sportów, którzy w kapokach i kaskach, dzierżąc z trudem swoje deski przedzierają się przez łopoczące reklamy znanej firmy produkującej kamery sportowe, na których widać nomen omen napis: be hero.
Wizualnym kontrastem fotografii tego dużego bunkra jest zdjęcie jednoosobowego schronu koło Oświęcimia. Takich konstrukcji jest tam więcej, stoją przy drodze lub w szczerym polu otoczone zbożem.

 Unterstand typ 621, Koło, Pomniki Wojny, 2015

Przy DK92, Pomniki Wojny, 2015

Punkt Oporu "Godula", Ruda Śląska, Pomniki Wojny, 2015

einmannbunker, okolice Oświęcimia,  Pomniki Wojny, 2015



 

poniedziałek, 21 września 2015

No i proszę zmiana...

Dziś Rada Wydziału Sztuk Wizualnych ASP w Łodzi zatwierdziła zmiany nazw pracowni w Katedrze Multimediów. Od dziś prowadzę Pracownię Dokumentu Fotograficznego.

Koledzy zaś:
Pracownia Fotografii – Relacje z przestrzenią (prof. Grzegorz Przyborek)
Pracownia Obrazowania Fotograficznego (dr hab. Marek Domański)
Pracownia Fotografii i Działań multimedialnych (dr Artur Chrzanowski)

Młodzieży, która zadajesz sobie pytanie - gdzie studiować fotografię - pomyśl o Łodzi! W przyszłym roku na egzaminach wstępnych chyba nie będzie już egzaminu praktycznego z rysunku i malarstwa, co do tej pory skutecznie odstraszało sporą grupę chętnych na nasz kierunek.

wtorek, 23 czerwca 2015

książka Bałuty - palimpsest

Z materiału o Bałutach powstaje książka. Wszystko już prawie jest.
Zostało jeszcze doszlifować niektóre elementy. Potem druk.
Na wspieramkulture.pl staram się pozyskać trochę funduszy do tych które mam. 
Jeśli kogoś z Was zainteresuje ta książka to wsparciem jej wydania jest zamówienie egzemplarza przed jej drukiem (to koszt 25 zł).
Propozycja dla odwiedzających mój blog.
Za wpłatę 40 zł na http://wspieramkulture.pl/projekt/998-Baluty-palimpsest przyślę dwie książki; "Bałuty - palimsest" i 'Post(a) Romana".
W obu są zdjęcia i jest co poczytać, w Post(a) Romana są świetne teksty Bogdana Bujały, jeden z nich czytał ostatnio w Trójce Dariusz Bugalski, o czym pisałem we wcześniejszym poście.
W książce o Bałutach oprócz mojego tekstu, będą napisane przez Olę Sumorok, Wojciecha Wilczyka i Tomasza Steglińskiego.
Na wspieramkulture.pl nie ma wyszczególnionej opcji prezentu dwóch książek za 40 zł, to jest propozycja dla odwiedzających ten blog (mogę ją zaoferować tylko dla10 osób). Wystarczy wesprzeć projekt kwotą 40zł, a ja otrzymam od wspieramkulture informacje do kogo książki wysłać.
Namawiam, bo książki są interesujące, kwota wydaje mi się skromna (zwłaszcza z wysyłką), a mi będzie łatwiej i w szlachetniejszej formie ją wydać.
Poniżej kilka zdjęć wydanej Post(a) Romana. Zastosowaliśmy w niej kilka fajnych rozwiązań.




piątek, 19 czerwca 2015

piątek, 12 czerwca 2015

Post(a) Romana


Post(a) Romana już jest. Zostało mi tylko kilka wolnych egzemplarzy. Jeśli ktoś byłby zainteresowany to mogę przesłać. Koszt 35 zł z wysyłką.
Uprzedzam, to nie jest podarty egzemplarz ani sfotografowany z blikami :-)