Wytłumacz, proszę: raz fotografujesz z bliska, raz z daleka, w kontekście do otoczenia. Z czego to wynika? Z logistyki (bo np. to tutaj musiałbyś złapać z ruchliwej ulicy)? Czy może, żeby było różnorodne kadrowanie? Zresztą też raz masz en face, raz z ukosa...
Tu akurat starałem się pokazać dwa sklepy w kadrze. Dysponuję obiektywem o ogniskowej 80mm. W ciasnych przestrzeniach nie mam wielkiego pola manewru. Gdy mam odejście mogę sobie pozwolić na więcej. Pokazać otoczenie. Kadruję różnie czasami dlatego by były czytelne szyldy niewidoczne na wprost.
Wytłumacz, proszę: raz fotografujesz z bliska, raz z daleka, w kontekście do otoczenia. Z czego to wynika? Z logistyki (bo np. to tutaj musiałbyś złapać z ruchliwej ulicy)? Czy może, żeby było różnorodne kadrowanie? Zresztą też raz masz en face, raz z ukosa...
OdpowiedzUsuńTen komentarz został usunięty przez autora.
UsuńTu akurat starałem się pokazać dwa sklepy w kadrze. Dysponuję obiektywem o ogniskowej 80mm. W ciasnych przestrzeniach nie mam wielkiego pola manewru. Gdy mam odejście mogę sobie pozwolić na więcej. Pokazać otoczenie. Kadruję różnie czasami dlatego by były czytelne szyldy niewidoczne na wprost.
UsuńOk, dzięki za odpowiedź.
Usuń