Kilka słów o tym co przygotowałem na drugą część tegorocznego Fotofestiwalu. 
Polska brała "ślub" z morzem dwa razy, a w tym roku jest 100 lecie
      pierwszych zaślubin. Pomyślałem więc, że przygotuję materiał
      związany z Bałtykiem, nie będzie miał on jednak z nim związków
      patriotycznych, ale ekologiczne. Na projekt składają się trzy
      elementy. Fotografie (panorama składająca się z 19 zdjęć wykonanych w technice termowizji oraz jedno 
duże tradycyjne powiększenie pokazujące dwoje starych ludzi wchodzących na plażę),
      parafina pochodząca z nielegalnego płukania zbiorników statków, a
      potem wyrzucana przez fale na brzeg oraz śmieci, które można
      znaleźć na plażach. Od trzech lat zbieram bryłki parafiny na piasku. Ludzie często mnie pytają co szukam, odpowiadam, że to nie są 
 bursztyny... Tak się zafiksowałem, na to zbieranie, że obce dzieci, 
które widzą mnie na plaży, dołączają do mnie i pomagają (podoba im się, że coś można szukać). A w tym roku część dzieci z kempingu (o 
którym zresztą zrobiłem kolejny cykl zdjęć) pomagała mi tę zebraną nad 
Bałtykiem parafinę stopić i przy
      jej pomocy zdejmować formę ze śmieci, które też przynosiłem znad 
morza. Na fotografii poniżej właśnie widać reprezentację tych brudów w postaci 
parafinowych odlewów.
poniedziałek, 5 października 2020
Parafina
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)

Brak komentarzy:
Prześlij komentarz