Po co o tym piszę? Byłem dwa dni temu po prawie 15 latach w pobliżu. Postanowiłem pójść tam o tej samej porze dnia co wtedy. Tak więc o godzinie (około) trzeciej czterdzieści nad ranem poczułem jakbym wchodził jeszcze raz do tej samej rzeki. Są przestrzenie, w których wydaje się, że czas płynie wolniej, ale to złudzenie.
Fotografia z 2003 roku zrobiona jest Mamiyą 645 na slajdzie Kodaka lub Fuji (muszę sprawdzić) obiektywem 80mm (chyba), a nowa Canonem 5d MKII.
Narwiański P.N., 2003
Narwiański P.N., 2017
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz