wtorek, 2 stycznia 2018

The day after



3 komentarze:

  1. Miałem taki plan żeby z rana pochodzić z aparatem w poszukiwaniu podobnych widoków ale ostatecznie wsiadłem w samochód i pojechałem nad morze.

    OdpowiedzUsuń
  2. Pięknie. Dawno nie byłem i chciałem pojechać choćby na krótki spacer po plaży. Padło na Gdańsk (ok tam jest zatoka wiem;) Jutro wrzucę jakieś foty. Ogólnie w wypadach nad morze najbardziej lubiłem ten moment gdy idzie się lasem i dochodząc do wydmy widzimy koniec lasu, błękit nieba i delikatny zarys tafli morza. Nie wiem czemu ten widok tak mnie fascynuje.

    OdpowiedzUsuń